Strona internetowa www.kajto.pl wykorzystuje pliki cookies oraz inne technologie służące do automatycznego przechowywania danych w celu zapewnienia najwyższej jakości świadczonych usług. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa w urządzeniu końcowym. Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez stronę internetową www.kajto.pl lub podmioty trzecie, w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną, może w każdym momencie zostać przez Państwa zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółów dotyczących naszej polityki cookies znajdziecie Państwo Polityce Prywatności. OK, zamknij

Trwają zmagania w Rajdzie Argentyny, piątej rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata. Pogoda, która już podczas zapoznania z trasą utrudniła zawodnikom pracę, w dalszym ciągu nie odpuszcza. Mimo bardzo trudnych warunków na trasie Kajetan Kajetanowicz fenomenalnie rozpoczął swój debiut w Ameryce Południowej. Pilotowany przez Macieja Szczepaniaka zawodnik LOTOS Rally Team wygrał pierwszy odcinek piątkowego etapu i sensacyjnie liderował w kategorii WRC 2. Niestety Polacy po awarii samochodu musieli wycofać się z dalszej rywalizacji.

Zmagania rozpoczął miejski odcinek specjalny po ulicach Villa Carlos Paz, rozgrywany w czwartkowy wieczór. Mimo fatalnych warunków pogodowych przy trasie dopingowały tłumy kibiców, przyglądając się zaciętej walce już od pierwszych metrów. Kajetanowicz uplasował się tylko kilka sekund za zwycięzcami i zmotywowany ruszył do rywalizacji na piątkowych próbach. Pierwszą z nich wygrał, obejmując prowadzenie w kategorii WRC 2. Trzeci odcinek specjalny został odwołany z powodu zbyt trudnych warunków na trasie.

Kajto jako lider wystartował do czwartej próby, która niestety okazała się niezwykle pechowa. Na prostym fragmencie trasy w samochodzie awarii uległo tylne zawieszenie, po którym doszło do uszkodzeń samochodu skutecznie uniemożliwiających dalszą walkę. Rajdówka musiała wrócić na serwis, gdzie zespół po jej sprawdzeniu podjął decyzję o wycofaniu się z rajdu.

– Pokonaliśmy liczne trudności i włożyliśmy wiele pracy, aby znaleźć się na tak odległym rajdzie. Już w debiucie liderowaliśmy w naszej kategorii, niestety później musieliśmy zmierzyć się z awarią i wynikającymi z niej uszkodzeniami, których nie udało się usunąć. Wspólnie z naszym tunerem, zajmującym się obsługą samochodu, wierzymy, że ten problem zostanie rozwiązany przed naszym kolejnym startem. Dla mnie to bardzo trudna decyzja. Czuję jednak cały czas wsparcie naszych fanów, które w takich momentach jest ważne. Dziękuję. Przed nami jeszcze wiele rajdów. Wrócimy silniejsi!

– podsumował trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy, Kajetan Kajetanowicz.

Starty Kajetana Kajetanowicza wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team – Grupa LOTOS, a także Delphi Technologies, Driving Experience oraz Pirelli.

[ssba]