Strona internetowa www.kajto.pl wykorzystuje pliki cookies oraz inne technologie służące do automatycznego przechowywania danych w celu zapewnienia najwyższej jakości świadczonych usług. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa w urządzeniu końcowym. Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez stronę internetową www.kajto.pl lub podmioty trzecie, w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną, może w każdym momencie zostać przez Państwa zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółów dotyczących naszej polityki cookies znajdziecie Państwo Polityce Prywatności. OK, zamknij

Rok temu, tuż po wygraniu Kryterium Asów na ulicy Karowej, kibice jednym głosem krzyczeli „WRC!”, domagając się startów Kajetanowicza w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Nawet on sam nie spodziewał się wtedy, jak wielkich emocji dostarczy nadchodzący sezon. Teraz, po czterech rajdach zakończonych fenomenalnym występem w Rajdzie Hiszpanii, ponownie sprawi kibicom niespodziankę. Kierowca LOTOS Rally Team w iście mistrzowski sposób chce podziękować fanom za wiarę i tegoroczny doping. W Barbórce pojedzie Fordem Fiestą WRC!

Pięciokrotny zwycięzca Rajdu Barbórka i sześciokrotny triumfator Kryterium Asów na Karowej wie, jak bardzo polscy kibice chcą oglądać w naszym kraju samochód najwyższej klasy WRC. Warszawskie zawody podsumowują sezon sportów motorowych i są dla nich jedyną okazją, by zobaczyć go na polskich drogach.

– To dla mnie jedyny w roku start na polskich odcinkach specjalnych, przed własną publicznością, która jest spragniona oglądania samochodu klasy WRC. W taki sposób chcę podziękować im za doping i wsparcie. Po przejeździe ubiegłorocznej Karowej nie chciałem wysiadać z tego auta, nie wiedząc, czy kiedykolwiek do niego wrócę. Ale warto marzyć i pracować. Nie wahałem się długo przy wyborze, mimo świadomości, że charakterystyka prób może faworyzować mniejsze auta klasy R5, czego dowodem są nasze rezultaty na tego typu odcinkach w mistrzostwach świata. To jednak nie ma znaczenia, bo wiem, jak bardzo chcecie oglądać takie samochody w naszym kraju. Za nami krótki, jednak bardzo pracowity sezon, który pokazał silne strony zespołu LOTOS Rally Team. Start Fordem Fiestą WRC jest dla nas wszystkich nagrodą

– wypowiada się kierowca LOTOS Rally Team, Kajetan Kajetanowicz.

Tegoroczny sezon był debiutanckim programem Kajetana Kajetanowicza w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Dla Polaka każdy start był pierwszym w danych zawodach, dlatego głównym celem było zbieranie doświadczenia i poznawanie najtrudniejszej ligi rajdowej. Ustronianin rozpoczął rok od siódmego miejsca w czerwcowym Rajdzie Sardynii, następnie był piąty w sierpniowym Rajdzie Niemiec. W połowie września, mimo problemów technicznych z samochodem, wywalczył czwarte miejsce w Rajdzie Turcji. Starty zakończył w Katalonii, gdzie finiszował na czwartej pozycji, tuż za załogami samochodów fabrycznych.

Ford Fiesta WRC posiada silnik o pojemności 1,6-litra, który generuje 380 koni mechanicznych przy 450 Nm. Rajdówka napędzana jest na obie osie. Od wersji R5, którą Kajetanowicz rywalizuje w mistrzostwach świata, różni się podzespołami i widocznie większym pakietem aerodynamicznym. Jego waga to 1190 kilogramów, czyli regulaminowe minimum, które zgodnie z przepisami musi być utrzymane.

Starty Kajetana Kajetanowicza wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team – Grupa LOTOS – a także Delphi Technologies oraz Driving Experience. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.fb.com/EmocjeDoPelna, www.fb.com/KajetanKajetanowicz, www.twitter.com/Kajto_pl oraz www.youtube.com/Kajtopl.

[ssba]